Nie napisalam kolejnej czesci powiadania. Przepraszam. Ale na pocieszenie dodaje krotkiego "One Shot'a". :)
Napisalam go w troche innej formie. Mam nadzieje, ze sie spodoba.
(T/I) - czyli Twoje imie. Tak, zeby fajniej sie czytalo. ;)
Milego czytania.
- Au! - nagle uslyszalas glos Twojego najlepszego przyjaciela, Harry'ego.
- Co sie stalo? - zapytalas przestraszona. Harry lezal na kanapie trzymajac sie jedna reka za brzuch, a w drugiej mial kubek waszej ulubionej herbaty.
- Niic. Rozlalem tylko troche herbaty na koszulke.
- Oh, poczekaj. Znajde ci jakas czy... - chcialas powiedziec, ze mozesz mu przyniesc czysta bluzke Twojego brata, ale Harry zdazyl juz jednym, sprawnym ruchem zdjac z siebie swoj mokry t-shirt. Twoim oczom ukazal sie jego nagi tors. Tatuaze na jego umiesnionym ciele wygladaly cudownie. Widzialas go bez koszulki miliony razy, przeciez byliscie najlepszymi przyjaciolmi od zawsze. Ale z dnia na dzien Hazza stawal sie piekniejszy i coraz ciezej bylo oderwac od niego wzrok.
- Podoba Ci sie, to co widzisz? - Harry zazartowal. Byl taki pewny siebie, czasem nawet zarozumialy. Uwielbialas to w nim. On byl po prostu bardzo atrakcyjny i dobrze o tym wiedzial. Mimo tego mial duzy szacunek do dziewczy i nie byl typem lamacza serc.
- Hmm... Widzialam lepsze, Styles. - powiedzialas uderzajac go lekko w ramie. Uwielbialas przekomarzac sie z nim. Na twarzy Harrego pojawil sie szeroki usmiech. Zdecydowanym ruchem zlapal Cie w pasie i przyciagnal do siebie. Czujas jak blisko sa wasze ciala.
- Naprawde? Jakos w to nie wierze... - powiedzial swoim niskim i cudownym glosem. Jego usta byly tylko kilka centymetrow od Twoich. Spojrzalas na nie, byly tak idealne...
- Ja, ja... Um. Pojde moze po ta koszulke? - nie moglas sie skupic. Fakt, ze Harry wciaz nie mial na sobie nic, procz spodni nie pomagal. Wiele razy byliscie w podobnej sytuacji, ale tym razem bylo inaczej. "Czy ja zakochalam sie w moim najlepszym przyjacielu?"- pomyslalas.
- Niee, to moze poczekac - przyciagnal Cie jeszcze blizej do siebie - Jest cos, co zawsze chcialem zrobic. Mysle, ze teraz jest odpowiedni moment. - jego glos byl spokojny i cichy.
- Co takiego chciales zrobic? - Twoje serce szalalo. Tysiace mysli bilo sie w Twojej glowie. Chcialas, zeby ta chwila trwala wiecznie. Patrzalas w jego cudowne oczy. Chyba nigdy nie byly tak piekne, jak teraz. Byly takie zielone, a zrenice wyraznie powiekszone.
- To. - powiedzial krotko i kladac swoja dlon na Twoim karku. Przyciagnal Twoja glowe blizej i juz po kilku sekundach poczulas jego usta przy Twoich.
Postanowilam, ze zaloze sobie Twitter'a. :D
Macie Twitter? Jak sie nazywacie?
Piszcie w komentarzach!
xoxo
Hej, hej, co taki krótki? :C
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było, ale tak jak u Ciebie zapierdol w szkole. Teraz już powinnam wpadać częściej :) Postaram się, obiecuję!
Ty wiesz, że cudnie piszesz? Czyta się tak leciutko i przyjemnie, że aż aw... Czekam na następnego One-shota! I będę trzymać kciuki za Twój egzamin.
Follownij mnie na Twitku i napisz, że to Ty, ok? *.* @kurwaNieWymysle
Pozdrawiam <3
Larry Stylinson Opowiadanie
~MGreyback
Też się zastanawiam czy nie założyć twittera ale się jeszcze namyślę :)
OdpowiedzUsuńGenialny blog,spodobał mi się!OBSERWUJĘ!
~~~~~~~~~~~~~~~~~
pa0lka.blogspot.com